GILZA:
Gilza jest to osłonka zakładana na oprawkę elektryczną opraw oświetleniowych tj. żyrandole, kinkiety, lampy.
W niektórych typach starego oświetlenia gilza łączy funkcje estetyczne z użytkowymi- zabezpiecza przed porażeniem prądem osłaniając kable elektryczne. We współcześnie produkowanych oprawkach nie ma takiego zagrożenia w związku z czym tutaj gilzy stanowią wyłącznie element dekoracyjny- oprócz zasłonięcia niezbyt urodziwej w swym wyglądzie oprawki poprzez odpowiedni dobór nadają oświetleniu określony charakter.
Z gilzami stykamy się na co dzień, jednocześnie niejednokrotnie nie znając ich fachowej nazwy.
W naszej wieloletniej pracy w renowacji oświetlenia spotkaliśmy się z wieloma próbami nazwania gilz przez naszych klientów:
Z definicji słowo „gilza”, to papierowa lub tekturowa tuleja, na którą nawijane są różnego rodzaju, według rozmiaru i zastosowania, materiały takie jak papier, tkanina, folia etc.
Ta powszechnie używana nazwa powstała w odniesieniu do materiału z jakiego niegdyś była wytwarzana, stąd pomimo zmian w technologii produkcji z nietrwałego papieru na substytuty trwalsze (takie jak pvc, mosiądz, czy szkło) do dziś funkcjonuje.
Samo słowo „gilza”, ma dość szeroki zakres znaczeniowy. Dookreśla je dodanie kontekstu zastosowania oraz rodzaj materiału z jakiego są wykonane:
- gilzy do żyrandola / gilzy żyrandolowe
- gilzy do kinkietu / gilzy kinkietowe
- gilzy do lampy
- gilzy z plastiku / gilzy z pvc / plastikowe gilzy
- gilzy z mosiądzu / mosiężne gilzy
- gilzy z naciekami.
DOBÓR GILZ:
Dobór odpowiednich pod kątem estetyki gilz stanowi kluczowy element zarówno w renowacji starego, jak i produkcji współczesnego oświetlenia dekoracyjnego.
Współczesne żyrandole zazwyczaj ozdabiane są gilzami prostymi, bez nacieków imitujących roztapiający się wosk, w kolorach niklu, bieli lub czerni wpisują się w dominujący i wszechobecny w wnętrzarstwie trend na minimalizm i prostotę.
Miłośnicy starego oświetlenia lub stylizowanego na stare z reguły wybierają gilzy imitujące świece woskowe, które stanowią nawiązanie do czasów, gdy przy braku elektryczności pomieszczenia oświetlane były światłem płomieni świec.
SKĄD MODA NA GILZY IMITUJĄCE ŚWIECZKI:
Wraz z wynalezieniem lampy elektrycznej, zarówno świece, jak i lampy naftowe, olejowe, czy acetylenowe powoli zaczęły odchodzić w niepamięć. Mimo to jednak wzornictwo, sztuka kowalstwa i odlewnictwa, które rozwijały się od czasów średniowiecza przetrwały. Do dziś inspirują projektantów oświetlenia w tworzeniu stylowego oświetlenia oraz zachęcają swym bogactwem form renowatorów antyków do nadawania „nowego życia” łącząc nietuzinkowe wzornictwo zabytkowego oświetlenia ze współczesnym komfortem. Tak więc w wyniku postępu technologicznego płomień świecy zastąpiła żarówka, a w konsekwencji świecę imitująca ją gilza.